photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 WRZEŚNIA 2024

83.

Szukam czegoś w galerii zdjęć w telefonie, więc musiałam się cofnąć do zeszłego roku. Rany, to jak wehikuł czasu. Był prześliczny wschód słońca 25 września, szłam na dworzec, w pociągu był wąż. Kilka dni później byłam z blondwłosym Kacprem w McDonald's, był smutny, bo moja mama wyjechała i chciałam go pocieszyć. Na początku października zrobiłam zupę z soczewicy, namalowałam kanię rudą, zaśpiewałam "Ikonę" i przeszłam pierwszą w życiu grę na konsolę, taką o Pokemonach. Potem była mgła, narysowałam Muminka, znowu jechałam pociągiem i kupiłam żółtą kurtkę. Z Holandii przyjechał mój brat, żeby przedstawić mi swoją dziewczynę i... och, mogłabym tak w nieskończoność. Niesamowicie móc przypomnieć sobie to wszystko. Tak, nawet zupę.

 

 

Komentarze

~warm ROYA - Cruise
21/09/2024 23:23:25
~day W duecie, nawet niepowtarzalne trio nie odwlecze...
21/09/2024 0:01:06