Chichoczę jak mała dziewczynka, gdy patrzę w wielkie oczy pluszowego lemura, który wrócił dziś ze mną z Domu do domu. Jestem bardzo zmęczona, w ten dobry sposób. Już dawno bym spała, ale późno wypiłam okropnie mocną kawę. To był taki cudowny dzień, nie zapomnę go nigdy.