wiem, to zdjęcie już było, ale jest b. fajne xd
wychodzi na to, że twoje obietnice gówno znaczą, potrafisz mi powiedzieć 'nie', myśląc 'tak'. żałosne, jak się dowiedziałam to natychmiast fon, i dzwonić, ale nie. ja ci to powiem w twarz. i bicie nie rozwiązuje wszytskich problemów, koleś. przyjaźniliśmy się, ale teraz jest inaczej. zmieniło się. ja też się zmieniłam, ale nie aż tak jak ty. dla ciebie liczy się szpan, lans, i tylko to żeby dobrze przed 'dupami' wypaść, prawda? nic więcej się nie liczy, nie da się pogadać, bo ważny jest image macho. i myślałam, że cię znam, że ci przejdzie, ale myliłam się. ani cię nie znam tak dobrze jak myślałam, ani ci nie przejdzie. a na nasze rozmowy, te poważne i te mniej, jest już czas, by dołożyć je do coraz bardziej powiększającej się kolekcji miłych wpsomnień. żałosne było to, i żałosna będzie twoja odpowiedź 'ale to nieprawda, obiecałem, dotrzymałem obietnicy! co ty w ogóle...!' na to co ci powiem, jak cię spotkam.
/ ale mi ulżyło, normlanie... super. teraz jeszcze trzeba to wszystko powiedzieć w twarz, i wysłuchać jego łgarstw. ;)
halloween jak najbradziej udane, poza dwoma aspektami /czyt. moje roz*bane rękawiczki + strzał krzyskowi w twarz z 'procka' xd
i tak doszłam do wniosku, że nasza-klasa.pl już mi się znudziła.
a z innej beczki, to jestem rozpieszczoną, rozwydrzoną małolatą, która nie wie czego chce; mam serce z kamienia, lub z lodu, z czego mi tam bardziej pasuje; nadaję się tylko do zabawy, nie do poważnych rozmów, bo te 'poważne' zmieniam w zabawę; powinnam się zastanowić nad swoim zachowaniem, jaki daję przykład innym; i mam podobno cholernego farta, że żrę tyle kalorii, a podobno jestem szczupła; i że zamiast czytać te badziewia, i słuchać tego badziewia powinnam poczytać anię z zielonego wzgórza, a posłuchać duffy. / by bardzo m iżyczliwy, jak widać s., który powiedział to wszytsko ze wzgldędu na to bym stala się lepszą osobą, co mu nie zabradzo wyjdzie ;) i miał to szczęście, że ja również bardzo chcę żeby on był jeszcze lepszy niż jest, i tez mu powiedział z niezwykłą uprzejmnością i całą życzliwością serca dla jego charakteru, jaki on jest. ale chyba mu się nie spodobało, bo sobie poszedł. i bądź tu miła! a duffy słucham raz na czas xd.
i jutro będzie rzeź, bo są dwa angeileskie / oczywiście spóźnienie, tylko nie wiem jak duże, bo najpierw z krk muszę wrócić ;)
a potem godzina pytania z histori... bożę, ratuj! grypę jakąś chcę!
a i prze śmieszne xd tu to jestem goooła lol2. -> kilk.
Użytkownik anothertimearound
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.