Zdjęć nie ma, ja pitole.
ZNowu 2 miesiące od ostatniego wpisu, ale co tam.
2 tygodnie zwolnienia.
Cierpie trochę, ale cóż.
Tyle się dzieje, że aż nic.
Ale dobrze jest, nawet Gościu ze zdjęcia zaczyna być fajny:D
4 lata zoobowiązują.
I weselicho będzie, nareszcie ktoś!
Ale co ja wam będe mówić;p
Nara.