photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 KWIETNIA 2014

Hm, ostatnio ty pisałeś więcej niż ja. Pisałeś o swoich uczuciach, awhr. Dużo się zmieniło, wiecie? Poznałam wiele strasznej i bolesnej prawdy. Na początku sądziłam, że nigdy mu nie wybaczę i że wyrzucę go ze swojego życia. Gdy zamykałam oczy widziałam to wszystko to był mój najgorszy koszmar.. Jednak po paru oschłych rozmowach, po przeanalizowaniu i tej tęsknocie zrozumiałam, że nigdy go nie zostawie. Nie pozwolę aby znów mnie zranił, ale nie chce go stracić. Nie umiałabym tego zaakceptować i żyć ze świadomością, że ktoś inny go ma. On jest cały mój, choć to nie kwestia posiadania. Teraz mu wybaczam, staram się.. małymi kroczkami brnę do przodu. Chce to zrobić, bo widzę jak go to wyniszcza. Tak samo jak bycie z x. wyniszczało mnie. Nie chcę abyśmy cierpieli przez odchył, który zdarzył się w rozstaniu. Chcę być szczęśliwa z tego, że daliśmy i damy zawsze radę. Teraz postaram się sama zmienić, trochę będę lżejsza, fakt te kłamstwa i ta wyjaśnionaprawda będą drzazgą w moim sercu żarem. Jednak wierzę głęboko w to, że jego miłość do mnie to wyleczy jak kiedyś wyleczyła chorobę zwaną pete.  Kocham go z całego mojego rozszarpanego serca i teraz bym z chęcią jak harpia je wszystkie rozszarpała, że sądziły że mogą Cię mieć, że flirtowały. Wara wredne suki, a feee.

 

 

 

 

zawsze będę Cię kochać.