photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 PAŹDZIERNIKA 2011

nie byłeś w moim typie, dopóki przypadkiem nie spojrzałam w Twoje oczy.


może nie potrafię kochać. rozkochuje ich w sobie, a później olewam. może jeszcze nie dorosłam do miłości, ale gdy Cię pierwszy raz zobaczyłam trzy lata temu coś się ze mnie wyrywało, to chyba serce, biło jak szalone, później o Tobie zapomniałam, zakochałam się w innym, jednak Ty wróciłeś, wróciłeś i jakoś teraz nie mogę już o Tobie zapomnieć. nawet dzisiaj mi się śniłeś, byliśmy sami, byliśmy tacy szczęśliwi. 


 

uwielbiam te jego brązowe oczy, łobuzerski uśmiech i czuły dotyk, który może zmienić mój humor na cały dzień. tak, z uśmiechem na ryjku mogę stwierdzić, że działasz na mnie jak moja ulubiona poranna kawa. 


 

jestem pojebana, jestem dziwna, jestem chora, jestem zazdrosna, bo robisz jakiś projekt z moją przyjaciółką i nie wiem co tak naprawdę tam robicie. a mi jak zwykle przychodzę do głowy głupie wymysły, nie jesteś nawet mój, ale kurwa kocham Cię i nic tego nie zmieni. 


 

bez obaw, nie będę Ci robiła obciachu przy Twoich kumplach. nigdy na Ciebie nie spojrzę w ich obecności. przecież jeszcze by pomyśleli, że masz uczucia. 


 

- siema mój fistaszku. - czemu fistaszku? - bo z Tobą jest tak samo jak z nimi. - to znaczy? - zaczynam od jednego pocałunku, a po chwili mam ochotę wpieprzać garściami. 


 

nie spodobałabym Ci się teraz. moje brązowe włosy są spięte w wysoki kucyk, mam na sobie stary dres, a na moich rzęsach nie ma, ani grama tuszu. jestem zwyczajnie brzydka i okropnie naturalna.


 

lubię pić piwo. czasami dwa. ewentualnie siedem. 


 

niby cwaniak, a jak przytuli to nie puści. 


 

jak mam się dobrze zachowywać, skoro jak byłam mała to oglądałam: tarzana, który chodził na pół nago, kopciuszka, który wracał o 12 w nocy, pinokio, który kłamał, alladyn był złodziejem, batman jeździł 320km/h, królewna śnieżka mieszkała z 6 chłopakami i grała z nimi w pac-mana, który biegał po ciemnej sali i jadł kolorowe pigułki, które dodawały mu energi. 


 

i on szeptał mi do ucha, a ja ze łzami w oczach zakochiwałam się w nim coraz bardziej. w takich moment chciałam być dla niego wszystkim. i nigdy go nie zawieść, nie rozczarować.


 

kiedy miałam 6 lat z pewnością nie zakochałabym się w kolesiu, który pije, pali i ma na wszystko wyjebane. ale nie mam sześciu lat i Cię kocham.


 

i problemy zwalają Ci się na głowę, jeden po drugim, więcej i więcej, tak bez litości.


 

i choćbym nie wiem jak była zła, choćbym nie wiem jak krzyczała, że Cię nienawidzę, nie możesz odejść, rozumiesz? nie możesz.


 

kolejny gorzki łyk piwa przeszedł przez moje gardło, a wraz z nim przydreptało jeszcze bardziej gorzkie wspomnienie. i jak to jest? pijesz żeby zapomnieć, a kurwa wspomnienia zamiast wypływać to napływają. takie nagłe tsunami przeszłości i niszczące wszystko po drodze. 


 

ucieczka nigdy nie jest najlepszym wyjściem, ale zdarza się, że jest jedynym.


 

klikać fajne. 

komentować.

można dodawać.

 

Komentarze

971h staaaara opisy masz zajebiste! szacuneeeczek ;D
02/10/2011 16:18:00
pezetowaaa thx
+ dodaje
02/10/2011 16:08:33
~kwasiiik zaaje :DD
02/10/2011 15:47:44
elyceek świetne ! :D
02/10/2011 15:36:35
justasweetdream fajne : >
+ dodaję.
02/10/2011 15:03:53
sweetieeee świetne ;*
02/10/2011 14:57:20
czarmilosci ładnie...;))
02/10/2011 14:47:13

Informacje o amisoi


Inni zdjęcia: Ja coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneJa coooooooneŻyj kwiecie mój żyj ezekh114Król w okowach. ezekh114Kupiłem kabel. ezekh114