photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 SIERPNIA 2011

6.

a to wszystko co się stało? wydarzyło się zdecydowanie za szybko. w pewnym momencie zapomniałam o granicy, która jest. zapomniałam o zasadach, które tkwiły we mnie od dziecka. straciłam głowę dla jednego człowieka, która niewątpliwie zrobił bałagan w moim życiu. bałagan, który pokochałam - wbrew wszystkim i wszystkiemu.'

 

i wiesz co? chciałabym teraz do Ciebie podejść i powiedzieć jak w chuj mi Cię brakuje, jak brakuje mi osoby, którą myślałam, że naprawdę byłeś.

 

Uwierz, że teraz nie odezwę się pierwsza. Skoro Ci zależy - zaczniesz pierwszy rozmowę.

 

obydwoje wiemy, że ja i tak mam lepiej. bo ja mam aż Ciebie, a Ty masz tylko mnie. <3

 

mój lakier na paznokciach jest więcej wart, niż ta Twoja nowa dziwka.

 

Mam zamiar wypić frugo z wódką, żeby pomieszać słodki smak dzieciństwa z gorzkim smakiem życia.

 

wiesz, setki razy wmawiałam sobie, że to moja wina, że to przeze mnie odeszłaś. straciłam przyjaciółkę. ale teraz widzę, że nawet jeśli Ty obwiniasz mnie to warto było. nie żałuje, że Cię nie ma. a wiesz dlaczego? bo z perspektywy osoby trzeciej wyglądasz zupełnie inaczej.

 

chcąc stać się lepszym człowiekiem - umarłeś. spadłeś na dno. to z dobrych chęci? nie, to z potrzeby zmian, zmian jakich w Twoim życiu wprowadziła ona. a teraz Ty lądując, ona wzbija się na szczyt Twoim kosztem. boli?

 

czemu potrafisz się odezwać, jak ja już zapomnę? Skarbie, ranisz.

 

walę Ci te wszystkie kłamstwa, a Ty łykasz je jakbyś pił najlepszy alkohol na świecie. dlaczego to robię? po prostu się odwdzięczam.

 

widziałam jak podczas kłótni nie wiedziałeś co zrobić z rękami. - no dalej, tu mnie uderz. - zrobiłeś to. bez wahania. yhm, za co? za to, że byłam przy Tobie, gdy oczekiwałeś wsparcia; że potrafiłam wyjść o północy, gdy tego chciałeś; opuścić ważny wyjazd, kiedy o to prosiłeś; rzucić wszystko by móc być na Twoje zawołanie. mhm, sprawiedliwość.

 

wierząc, że wspomnienia odejdą starała się być szczęśliwa. nie płakała, była uśmiechnięta. mimo, że ból w sercu doprowadzał ją do cierpienia, odgrywała rolę optymistki. wolała by rozrywało głąb jej wnętrza. a uśmiech pozostawiała zawsze na swej twarzy. idąc tak przez życie zrozumiała, że cząstki rygotu należy wyrzucić, że już ich nie potrzebuje, chce się ich pozbyć. ale nie miała jak, było za późno. przezwyczajenie nie pozwalało. tęskniła.

 

jeżdząc palcem po mapie zrozumiała, że życie jest nierealne. dziewczyna głęboko wierząca w miłość właśnie uświadomiła sobie co to znaczy związek na odległość. zabolało, gdy usłyszała, że dzieli ich 400 km. niemożliwe. ale pomyślała sobie o ludziach, o pielgrzymkach; skoro oni mogą to ona chyba też. zrobiła to. a gdy już dotarła na miejsce okazało się, że on ją okłamał. fałszerstwo. nie ten adres. nie chciała już wracać. postanowiła skończyć tam, gdzie zaczęła się jej wielka, prawdziwa miłość.

 

machasz tymi swoimi ' kocham Cię ' jak dziwka torebką.

 

***

 

 

Komentarze

fuckxitxd Niesamowite masz notki, az chce sie czytac :)
14/08/2011 19:57:13
amisoi dziękuje, cieszę się, że ktoś zauważa moje starania. :)
15/08/2011 12:41:21

aniitta ; DD
14/08/2011 13:53:44