Uśmiechnijcie się!

Kurde mol no...ostatni czasy zacząłem strasznie przyglądywać się ludziom . I co ? I za cholere nie potrafię zrozumieć jednej,jedynej rzeczy. Kiedy ze mnie jest wręcz szczęście wysysane ,wszyscy śmieją się bawią wręcz skaczą z radości. Ale już kiedy ja zaczynam się uśmiechać, układa się wszystko, nie jest źle ..no wiecie. To jest tak jakby ...nwm...jakby wszyscy mieli zaraz umrzeć. Może to głupie porównanie ale tak to wygląda. Wkurza mnie takie coś . Strasznie . I weź tu się człowkieku uśmiechaj skoro chciałbyś by na niektórych twarzach był uśmiech . W końcu jest coś takiego 'Uśmiech na Twojej osobie poprawia humor nie tylko Tobie ' no nie ? Aaaa...sam już nie wiem...Coraz bardziej wszystko zaczyna tracić sens . No trudno..nic się na to nie poradzi.


'Uśmiech jest jak słońce, które spędza chłód z ludzkiej twarzy.'

Miłego.