Wciąż nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy ciągle narzekają, że mają w życiu cięzko.
Każdy ma lub miał w swoim życiu coś, z czym kompletnie sobie nie radził. Dla każdego mogło to być coś innego. Sytuacja rodzinna, sytuacja w pracy a dla najmłodszych zadanie z matematyki.
Każdy problem czyni nas silniejszymi ludźmi. Sprawia, że w dalszym etapie naszego życia będzie nam łatwiej.
Narzekając, że ciągle ma się "pod górkę" popełnia się ogromny błąd.
Czy nie lepiej się podziwia krajobraz z góry niż z doliny? Czy nie piękniejsze są wtedy widoki?
Wszystko z góry wydaje się łatwiejsze. Ale niestety! Aby wejść na górę potrzebujemy siły. W przypadku problemów jest to siła psychiczna. Jak wielu z nas odpuściło w pewnym momencie jakąś sprawę? A być może byłeś/aś już na samym końcu i przed Tobą miał się ukazać ten "krajobraz" o którym wspominałam?
Czy nie lepiej włożyć w swoje życie trochę więcej wysiłku i móc oczekiwać czegoś lepszego? Nawet na niektóre rzeczy materialne które są lepsze mówi się "te z górnej półki". Tyle że nad tymi rzeczami trzeba się było bardziej postarać...
Odbiegając coraz bardziej od tematu... Łatwo jest powiedzieć sobie "nie dam już rady"... Ale czy warto? Z pewnością masz większą satysfakcję z pokonania większej góry, prawda? Więc zastanów się... Czy chcesz mieć w swoim życiu zawsze prosto lub "z górki"? :)
Dzięki pewnej osobie wracam do pisania notek. Dziękuję!