Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE
Oddycham głęboko, lecz wolno. Puls mi przyśpieszył, a bicie Jego serca jest praktycznie niesłyszalne. Jak to możliwe, że jest tak opanowany? Panuje nad pożądaniem, delektując się mym zapachem. Smakując ustami mej bladej, gładkiej, jak atłas skóry. Aaajć! Sykam z zimna. Wstrzymuję oddech, delikatnie drgnęłam. Teraz czuje wyraźnie. Jego palce wędrują od wcięcia w mojej tali. Powoli, suną ku górze. Lodowate opuszki palców, zmroziły mnie po raz kolejny. Jego dłonie już w całości obejmują mnie ponad pasem. Subtelnie gładzi rękoma moje piersi. Ach! Ten jego lodowaty dotyk. Wiem, że pożąda nie tylko mego ciała. Pragnie mnie. Czy tym jest właśnie życie?. Pogonią za miłością.