Tyle tego jest,a tak naprawde tylko ja o tym wiem
Istnieje to tylko w mojej głowie
w moim umyśle i w moim ciele
Jak sobie z tym radzić..? co zrobić żeby tego nie było, żeby zniknęło, poszło w zapomnienie
Potrzebna mi pomoc
Jest coraz gorzej, nie radze już sobie
Nie radze sobie z samą sobą
Nie wiem co sie dzieje.. a juz napewno czemu tak sie dzieje
Wszystko jest takie ciężkie
życie jest tylko ciężarem, który muszę dzwigac
Nie chce tego
nie chce udawac ze nic sie nie dzieje
nie chce myslec ze jest ok
bo juzz nic nie jet ok
a w szczegolnosci ze mna...
I NEED HELP...