Dla Ciebie Karolinko żebyś nie marudziła !:*
Powrót do szkoły niezbyt fajny :( Zdecydowanie wolałabym jeszcze wylegiwać się do godziny 12 w łóżku!
Trzy dni w szkole a ocen już jak po dwóch tygodniach. Cały czas jakieś kartkówki spr itd. Zaczyna się nawał nauki przed maturą.
Stres już powoli także robi swoje...
Codziennie basenik już coraz lepiej ale zakwasy po treningach z ręcznej męczą.
Zostałam uświadomiona o zawodach z ratownictwa haha i za tydzien beda jaja bo ciekawe co ja tam bd robic :O
Nie zanudzam więcej bo czas jakieś lekcje porobić!:)