Nooo notka specjalne dla KOFA bo obiecałam
Fotka co prawda ne z tego dnia a z boskiej wyprawy koncertowej :)
Awięc pewnego dnia
Bardzo spokojnego, miłego
My oto dziewczyny urzadziłyśmy imprezke
U Panny Folerskiej
w nielicznym grone co prawda ale
mysle, że każda ja pamięta
Poczatek pominmy bo przeciez o niego nam chodzi
O pewnej godzince dokladniei nie poamietam jakiej
Wraz z Kofem podarzyłyśmy cichutko w stronę sypialni
na teren wkroczyłyśmy tak, że nikt o tym nie wiedzial
W rekach trzymałysmy butelki :)
Z radościa na twarzach mknęłyśmy w stronę łoża
Katarzyna wbiła się pierwsza, widząc jej uśmiech
ragnęłam tego jeszcze bardziej przyspieszyłam kroku i??
no i co sie stało.. haha Bum..
Trafiłam na nieznośne dywaniki, które zrobiły mi psikusa i pojechały w długą
Siedzac juz naym łóżku popijając sobie zimne desperadosy
Spojrzałyśmy na ścianę a tam kto ?
No nasz papież sie skrył i nas podglądał
Ale ne byłysmy takie chamskie wiec z nim porozmawiałysmy
Wypiłysmy nawet za niego
i za nowego papieża
złożyłysmy życzonka
i Sperdzieliłyśmy hehe :)