Kisiel stoi przede mną od jakiejś 13. Stoi. Stoi. Stoi. A ja jestem głodna. Głodna gdy na niego patrzę. Nie wiem czy go zjeść czy nie. Z jednej strony : mam nadzieję, że wytrzymam dziś bez jedzenia, jednak z drugiej: myślę, że lepiej byłoby go zjeść teraz niż później jak już nie będę mogła wytrzymać.
Sama nie wiem.. Yh..:(
Nie zjdałam! Jeea..:)
Ale za to zjadłam 3 maliny.:(( Ogólnie dzień i tak zaliczam do tych pozytywnych...