Podaj mi dłoń i
daj się poprowadzić.
Przez ostępy wyobraźni
zroszone namiętnymi
snami, doprawione
ostrą ochotą i
lepką sposobnością.
Pocałuj mnie a
pokazę Ci beztroskę,
szczęście i zaufanie,
skropione westchnieniami,
posypane uniesieniem,
oblane nieprzespanymi
nocami we dwoje.