Witam ponownie bloga, którego nikt nie czyta. Nie przeszkadza mi to, za szczególnie.
Ludzie są wkurwiający. Jedni są pyszni, zadufani w sobie, inni myślą tylko, aby zrobić coś na przekór drugiej osobie. Ogólnie, ludzie to szuje. Nie wszyscy ludzie, to fakt, ale tych "nie szuj" jest niewiele. Życzliwych jest co raz mniej.
Teoretycznie jest dobrze. W praktyce jest gorzej. Wszystko mnie irytuje, wszyscy mnie irytują, z każdym się kłócę i każdy ma pretnesje. Na dodatek dowiedziałam się od mamy, że muszę zmienić swój światopogląd, bo inaczej ona to zrobi za mnie. Ta...
No.
Nawet ne wiem co powiedzieć. W sensie, że napsiać. W sensie, że jest do dupy.
Tęsknię bardziej, niż sobie można to wyobrazić.
Mój obojczyk czeka na ten całus.
Moje palce czekają na Twoje palce.
Ugh.
Nie doczekam się, wiem.
Nie odpoczęłam.
Nie odpocznę już.
I kurwa, chuj. :)