Wczoraj słowa wypadły mi z rąk.
Gesty straciły na znaczeniu,
Dłonie opadły zrezygnowane.
Myślą odgarniam gęstniejącą ciszę.
Wyuczonym śmiechem odsuwam nadchodzący smutek,
Ogniem serca rozgrzewam kolejną nutę...
Na stole życia zabrakło dzisiaj kwiatów,
Pewnie posłaniec pomylił domy.
Ktoś biegnie ulicą nie zaproszony...
A w piersiach bólu odrobina,
to pewnie pozostałość tego niedobrego wina...
W ustach suchość poprzedniej noc.
Niech więc mój tupet cię nie zaskoczy,
Kolejnym ruchem rozbawisz moje oczy.
Jutro już uśmiechem umaluję usta.
"Cause today
That was yesterday
Yesterday is over
It's a different day
Sound like broken records
Playin' over..."