i nagle ten nacisk ścian,
sufitu i podłogi...
wszystko się zbiegło,
przypomniało o tym, że są granice.
A co jeżeli już ani kroku więcej,
ani chwili dłużej,
że o cierpliwości już nie wspomnę.
Brakuje miejsca na mnie i na Ciebie,
jedno z drugim nie współgra.
Miło było poznać ale już dosyć,
już nigdy więcej,
zabieraj się z mojego życia!
Czas już na moje własne,
bez Ciebie i twoich rad.
Taka kolej rzeczy,
a wszystko to:
upływ czasu i wody w rzecze...
ilość wypitego alkoholu,
przebytych dróg,
popełnionych błędów,
i kilku głupstw,
nie jest tu bez znaczenia!
To wszystko tworzy spójną całość - MNIE!
Brzmi jak żart, cóż nie jest nim.
Miło, że chciałaś, próbowałaś..coż wyszło jak widzisz,
stoję przed Tobą i w iluś tam procentach to dzięki Tobie jestem kim jestem.
Może jeszcze kiedyś się spotkamy ale na razie...
przykro mi dalej nam do siebie niż kiedykolwiek!
Nigdy nie było blisko,
bo ja czułam a Ty nie...albo może ale jakoś inaczej,
niezrozumiale...
W Twoich oczach zawsze będę gonić dziecięce marzenia...
W oczach innych będę po prostu upominać się o swoje!
Jakoś to będzie...wiem, oby lepiej ale gdyby nie...
bądź pewna, że Tobą nie będę!
Dziękuję, Przepraszam i Do widzenia!
A.D.NOWAK