ain't it funny

To zabawne. Ludzie zawzięcie uciekają przed czymś, czego pragną w życiu najbardziej. Dosłownie się przed tym ukrywają. Mają to na wyciągnięcie ręki, wystarczyłby jeden krok do przodu z podniesioną głową, skierowanie dłoni w odpowiednim kierunku i gotowe. Ale nie. Łatwiej jest siedzieć, zastanawiając się co by było gdyby i marząc o czymś, co jest dla nas osiągalne przy niewielkim wysiłku. 

Ogólnie życie jest skomplikowane na tysiąc różnych sposobów. Ciężko dojść w nim ładu i składu. Ale tak patrząc, gdyby wszystko było takie idealne, bezproblemowe, łatwe... Ta cała egzystencja byłaby okropnie nudna. Nutka zdenerwowania przydaje się czasem każdemu. 

Wiem, powtórzę się po raz kolejny. Ludzie są okropnie złożonymi istotami nie tylko pod względem wizualnym, ale też psychicznym. Momentami to przerażające. Jednak jest w tym coś fascynującego. 

Takie powolne rozpracowywanie człowieka jest momentami ekscytujące. Takie poznawanie go na milion różnych sposobów, odkrywanie kolejnych jego powłok.. To nawet ciekawa rzecz. 

Każdego człowieka poznajemy w konkretnym celu. Każdy człowiek ma nas czegoś nauczyć, w jakiś sposób na nas wpłynąć. Ma nam coś pokazać i coś przed nami ukryć. Bywa, że pisane jest, byśmy uronili przez tego kogoś łzę. I w takich sytuacjach niekiedy żałujemy, że daną osobę poznaliśmy. Ale wtedy trzeba pomyśleć co by było, gdyby to się nie stało? Czy zobaczylibyśmy tyle kolorów tęczy? Czy poczulibyśmy się tak, jak się czuliśmy? W końcu czy bylibyśmy tacy jacy jesteśmy, gdybyśmy tego kogoś nie spotkali na swojej drodze? Odpowiedź jest zależna od sytuacji, od konkretnej osoby. Tak, wiem. Dobra rozkmina.

Ogólnie to zapowiadają się pracowite dwa miesiące. Praktycznie nie bardzo będzie czas na głupoty. Ale to dobrze. Jestem typem człowieka, który zbyt długo nie może się nudzić, bo zaczyna wymyślać jakieś chore pomysły, które i tak nigdy nie zostaną zrealizowane. A dodając do tego, że to czym mam się zająć to coś, co uwielbiam robić.. Hmm.. Będzie fajnie. A przynajmiej powinno.

My thoughts just get ahead of me
Eventually I'll be fine I know that it was never meant to be
Either way I guess I'm not prepared
But I'll say this
These things happen for a reason and you can't change

*zdjęcie jeszcze z Warszawy: Łazienki, Chińska Aleja (czy jak to tam się nazywa), pogoda pod psem, ale uśmiech na twarzy jest. Z takimi ludźmi wokół siebie.. Nie może być inaczej :)