photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 STYCZNIA 2012

Komputerek działa :)

Kiedyśtam w nieokreslonej przeszłosci.

 

Jak to moja siostra określiła, czekamy na dwóch czarnych. Ale jak się okazało przyszedł jeden. Od razu do mnie z zapytanie, czy pójde na pielgrzymke do czestochowy... Jak już sobie wcześniej określiłam, z kościołem do czestochowy nigdy wiecej. Czy ja wyglądam na kogos kto przez dwa tygodnie bedzie sobie szedł i prez cała drogęm odlił się o cos tam, śpiewal jakieś trudne do określenia treści po to zeby dojść do kościoła i posiedzieć na mszy? Nic z tego.

 

Owszem chętnie wybrałabym się na pieszą wedrówkę nawet i do czestochowy, ale bez całego tego religijnego zamętu? Czy ja naprawde wyglądam na kogoś kto chce?

 

http://w985.wrzuta.pl/audio/4is23ZliiZr/o.n.a_-_rosnie_we_mnie_gniew

Komentarze

elta009 Ja bym poszła. Na prawde;) bym śpiewała i tanczyła ;) toć w końcu na koloni dzień w dzien bylam na mszy i brałam czynny udział w zabawach z gitara... Dobrze że jesteś dobrze że jesteś dobrze że jesteś... Zaraz się porzygam...
25/01/2012 13:18:50