photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 KWIETNIA 2012

Dzisaj zastępstwo na rysunku i od czasu do czasu wchodzi nauczyciel zobaczyć co i jak..

Wchodzi Ś. przechadza się po sali, patrzy długopis na parapecie. Jakoś tam krótko usiłuje sie dowiedzieć skąd ten długopis, w końcu rzuca pytanie:

- To ten długopis, którym wstawiam oceny, i którego szukałem przez dwie godziny?

Marcin coś tam sie tłumaczy, cała klasa patrzy z usmiehem, a ja jak zawsze.

- To widać nie był pan tu przez ostatnie dwie godziny.

Po chwili podchodzi do mnie Aneta:

- To właśnie takie rzeczy mówisz Ordylowi.

Myślę sobię, że faktycznie, ale problem polega na tym, że nie zorientowałąm sie dopóki mi nie powiedziałam. A ja sie dziwiłam, ze O. ma  do mnie jakieś pretensje  Ja mówię, że mało mówie, a on, że "no tak, ale jak już coś powiesz to trudno zapomnieć", a teraz sobie myślę - a to oo to chodziło  Teraz tylko pytanie jak tu sie powstrzymać przed czymś takim?

 

http://www.youtube.com/watch?v=HyyHqgRyATY&feature=related

Informacje o agapaga7


Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11