i cukrem. ostatnio ratowała mi życie,
toteż w hołdzie dodaję jej utrwalony obraz.
nasze życie to dym, ucieka nam między palcami,
Ty i ja, to trójkąty o czterech bokach.
http://www.youtube.com/watch?v=MdZbQ3Gw8kI
ps. kiedyś popełnię zbrodnię, moje palce zacisną się wokół jej pomarszczonej szyi, jej skrzeczący głos już nigdy nie wypłynie z jej wąskich, obrzydliwych ust, jej ciało stanie się wiotkie, uległe, skruszy się pod najmniejszym naciskiem, jej żabie oczy zamkną się bezpowrotnie, nikt nie będzie wołał o pomstę do nieba. tak, nienawidzę baby od matmy.