Wiktorio F.
dziękuję za minioną noc, posiad w kuchni [ja z kakaem Ty z rozprawką], twoje czarne poczucie humoeru, Twoją minę po przeczytaniu tego takiego z dedykacją, twojego kota, któremu wolę nie wiedzieć co zrobiłam w nocy [ups. ale nadal go kocham]. twoją, znaczy naszą załamkę, to jak niańczyłaś mi jak mama.
a. i dziękuję, za to, że spróbowałyśmy. pytanie nie strzelba, pamiętam.
uwiebliam twoją minę na tym zdjęciu :*
kampania wyborcza wystartuje jutro z samego ranaaa!
dzięki Kasiek.
nie zostawiaj mnie z tym samej.
aha.
spoko, poczekam do czw. ale pod jednym warunkiem:
dostaję zeszyt Asi N. we czw. razem z moim !