k.s

1. spokój grabarza, wszystko będzie dobrze

modlitwa może zdziałać prawie cuda. jeśli cała kuria się za mną wstawi, mogę pobić mój półsukces z 20 kwietnia : )

2. krk lepszy niż pzn

nie mogę doczekać się mojej spóźnionej majóweczki. double date, domowe śniadania, prawie-wolność i mam nadzieję +30 c'

3. 05:43

żołądek podchodzi mi pod gardło. pod ręką mam jedynie syluśkową czekoladę z czerwonym pieprzem, która wczoraj do mnie dotarła. obok list i wymowne: "no excuses". ponoć sylas będzie lekarzem, bo brzydko pisze. szkoda tylko, że teraz recepty są drukowane :p

4. zakochałam się w sushi i japońskiej herbacieee

hue hue, a pamiętam jeszcze moje kiepskie poczynania sprzed dwóch lat! teraz władam(y) pałeczkami jak rasowi azjaci <3 chcę sushi na śniadanie, obiad i kolację. chcę sushi w krk i zawsze w warszawie. biznes to biznes, trzeba żyć z klasą *.*

5. pokochałam rower

życie jest tak przewrotne, że chwila nieuwagi, a wszystko nabiera zupełnie innych barw. po tej na em oddam się relaksacyjnym podróżom na jednośladowym, EKOlogicznym przyjacielu, który pomoże mi uzyskać idealną figurę na nadchodzący sezon grzania dupy <3

6. mój przyjaciel słodko śpi :3

ka ce

7. dzięki Aniu, że o mnie pamiętasz

często łapię się na tym, że miałaś wpaść na herbatę, ale ja ciągle zapracowana : ( no fakt, trochę koloryzuję, trochę mam nieogarnięte życie i ciągle staram się przed wszystkimi usprawiedliwiać, a tak  naprawdę powinnam ukorzyć się i rzec: "mea culpa".

8. ja to ja

dzięki P. ka ce razy 8 w poziomie, hihi

pzdr, do zobaczenia 30 czerwca

d.