photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LISTOPADA 2008

zabawa trwa...

Wczoraj Moja była na koncercie.

Bawiła się świetnie.

Ja zrobiłem jej wczesniej niepotrzebne wyrzuty,

Ale tak to jest jak ktos się martwi o drugiego.

Mowi co mu slina na jezyk przyniesie.

To przeciez nie znaczy ze nie chciałem żeby tam szla

Nie chciałem odbierac jej tej zabawy,

Ja po prostu się martwiłem, o Nią.

Dla niej to jest kwestia: pójścia, zabawy, muzyki, pogo&

Dla mnie stres cały wieczór,

Co niby może jej się stac?

No w takim tłumie ludzi może oberwac pare razy,

Może się do niej przyczepic  jakis koles i tu az mnie sciska.

 

Ale dla niej liczy się zabawa, beztroska

I potem ma pretensje o moje wyniosle zachowanie

 

Ale ona jest młoda.

Niech korzysta z zycia do woli.

Ja musialem szybciej dorosnąć.

 

Nie zabiore jej młodości.

 

Ciekawe jaki jest nowopoznany A.

 

Zazdrosny jak zwykle&. Męska słabość do kobiet

Komentarze

~Karoo Hmmm,
Skad Ci przyszedl do glowy jakis nowopoznany A?;>

Nie wymyslaj problemow na sile;*

P.S
Nastepnym razem idziesz ze mna w pogo.
Tylko w rurki Cie wbijemy xD
Kochu;**
23/11/2008 13:20:05