"Zawsze (...) można spotykać coraz to nowych przyjaciół i wcale nie trzeba z nimi stale przebywać. Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi (...) stają się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie stajemy się tacy, jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się, że wiedzą dokładnie jak powinno wyglądać nasze życie."
Alchemik
Tak też nie chcąc aby kontrolę nad moim życiem przejeli inni, oswajam myśl o chwilowym odłączeniu się. Jednocześnie współczuję pewnej osobie, która już straciła ów kontrolę, a ze swojego mieszkania na jeden dzień zrobi dom schadzek tylko po to aby przypodobać się ludziom, którzy i tak zapomną o tym fakcie po tygodniu, a jeżeli nie zapomną o tym co się działo, to mało będą przywiązywać uwagi do "ofiary", bo jak inaczej można daną osobę nazwać?
***
a teraz oczekuję godziny 1:00 aby poprawić komuś humor^^ ;)
na zdjęciu: moja mama i zmęczona wszystkim Gosieńka, która nie podejrzewa co się stanie po powrocie z wypoczynku.