.... I oddałabym wszystko, i poruszyła wszechświat, by spędzić z Nią choć jeden dzień.
Ludzie nie wiedzą czym jest miłość.
Opisują ją, a każde z ich słów to brednie, które starannie pielęgnują w swoim umyśle.
Mam na imię XXX, mam siedemnaście lat i kocham.
Po co żyć?
- Po to, by znaleźć coś, dla czego można umrzeć.
Mam siedemnaście lat, siedemnaście..
I bez wahania oddałabym za Nią życie.
Mam na imię XXX i poznałam miłość mojego życia.
Wiedz, że nigdy nie przestanę Cię kochać.
Mimo, że przez wyplute kłamstwa stalaś się dla mnie moją własną autodestrukcją.
Ano właśnie.. Moją, nie moją.
Jej uśmiech jest piękny..