wpadłam w dolek normalnego jedzenia.
Dzis powiedzmy sie ocknelam i nie jem nic do kolacji ( ze Szkarbem-tak na zakonczenie wakacji...pieczona ryba panga + cebula i ketschup z natrualnym,wszystko pieczone w piekarniku bez tluszczu) zreszta nie wazne co dzis zjem...na pewno nie bedzie gorzej jak wczoraj...bylo doslownie wszystko chipsy,slodycze,bulka,kanapki...o boze,nadrobilam kaloriami na caly miesiac moze dwa...przez te dni glupoty faszerowalam sie tabl + herbatami na przeczyszczenie-wiec mi nie przybylo nic. Przynajmniej nie widze? wczorajszy wieczor zakonczony rzyganiem-cudownie! jak nigdy nie rzygalam tak wczoraj musialam. Za duzo wszystkiego zjadlam,zmdlilo mnie i wlala wyladowalam w kiblu. OKrooopne uczucie! wole nie jesc jak jesc i rzygac ! nie mowiac juz nawet ,ze nosem mi wylazilo chipsy. Powaznie bylam przerazona. Jak mozna rzygac noseeem;/ mniejsza z tym. Dzis czuje sie lepiej,choc boli mnie glowa,dupa od tych przeczyszczaczy i lekko gardlo. Whatever! w Sr.do szkoly,sram na to. Zla jestem ze nie schudlam,ale to nic...jak zacznie sie szkola malo czasu bvedzie na jedzenie,ruch bedzie wiec...mam nadzieje,w grudniu bede juz miec 50kg :) poki co jestem nastawiona pozytywnie-nie wiem na jak dlugo...okarze sie wszystko... ide luknac do Was,choc wiem ze u Was wszystko jak najbardziej na +.
:*
Inni użytkownicy: bibbu231piotru002rtyzsophieqpersonalizowatruskawkowaona1pantinkafohrszybkigoscastro23
Inni zdjęcia: Madre locomotivKoran Święta księga Islamu bluebird117 / 6 / 25 xheroineemogirlxJeszcze oczekuje. ezekh114Imie Allaha bluebird11A seashell quenBella patkigdDrywka patkigdWitam czas mi się bez Was dłużył halinamDalsza część ablucji bluebird11