Feeling good xx 

Przyszła wiosna. Taka prawdziwa. Słońce świeci tak bardzo... Podoba mi się to. Uwielbiam wiosnę, właśnie za to słońce. Jest jak taki promyk nadzieji po zimie pełnej przygnębiającej pogody i dni.

Minęło Boże Narodzenie, moje urodziny, Wielkanoc... Za kilka dni minie i majówka. Zanim się człowiek obejrzy, minie całe życie. Czas ucieka strasznie szybko. Nawet nie przemija, po prostu ucieka.

Zdałam sobie sprawę z tego, jak szybko i bardzo się zmieniłam. Spotykając się z ludźmi, z którymi przez dłuższy czas - z takich czy innych powodów - nie miałam kontaktu uświadamiam sobie, że jestem całkiem inna niż kiedyś.

Tyle rzeczy się zmieniło. Tyle rzeczy przeminęło. Tyle rzeczy, na które nie miałam wpływu i jeszcze więcej tych, na które wpływ miałam. Popełniłam tyle błędów. Straciłam tak wiele i jednocześnie zyskałam niesamowicie dużo. Te wszystkie doświadczenia, które mam już za sobą, nowości, które po pewnym czasie stały się czymś na porządku dziennym. Ludzie... Tyle nowych twarzy, które przywodzą na twarz uśmiech. Tyle osób, których już pewnie nigdy nie zobaczę. Jeszcze więcej tych, z którymi niestety urwał się kontakt. Tyle marzeń spełnionych i ogrom tych, które czekają na swoją kolej. Tyle planów, których nie dało się zrealizować i te, które wypaliły.

Jest co wspominać. Jak to w maju. Nie umiem wytłumaczyć dlaczego akurat w tym miesiącu zbiera mi się na refleksje. Może po prostu akurat wtedy mam na to czas? Nie to, żebym była jakoś strasznie zapracowana, ale momentami naprawdę ciężko złapać oddech.

Masz to fantazyjne spojrzenie Jamesa Deana
A ja mam te klasycznie czerwone usta, tak jak lubisz

Jest jeszcze wiele rzeczy, których mi w życiu brakuje. Ale jak narazie nie ma co narzekać: wszystko co mam akutecznie uzupełnie wszelkiego rodzaju braki. I chyba o to chodzi, prawda? Żeby doceniać to, co się ma. Skupiać się na tym, co jest, na co mamy wpływ. Pilnować, żeby niczego nie stracić, choć straty są nieuniknione. Ale chodzi o to żeby zniwelować je do minimum.

Z drugiej strony... Jeśli mamy stracić więcej, ale dostać coś ważniejszego? Może jednak warto??

Mówię, że nie wszyscy muszą wiedzieć o tym co robimy
A jego głos jest znajomym dźwiękiem, nic nie trwa wiecznie
Ale on staje się teraz dobry

A. xx