Lepsze jutro cz.46

Lepsze jutro cz.46 

Otworzyłam drzwi i zaprosiłam Alę do środka. 

- No to jestem - zachichotala

- Mamo, Ala zostanie na noc. Nie masz nic przeciwko?- zapytałam 

- Oczywiście, że nie. Musicie się przecież nagadać, oh ta młodzież- westchnęła 

- Dzięki mamuś. 

- Proszę, ale rano same musicie sobie zrobić śniadanie- zarządziła  

- Nie ma problemu- uśmiechnęłam się i wraz z przyjaciółką poszłam do mojego pokoju 

Rozsiadłyśmy się na łóżku, ale po chwili musiałam wstać, bo zapomniałam przynieść szklanek. 

- Dobra no to opowiadaj- poprosiła Ala, kiedy tylko wróciłam

- Co mam Ci opowiadać? Wszystko wiesz. Dzwoniłam do Ciebie i relacjonowałam na bieżąco.

- Opowiadaj jak to jest z Mateuszem. Jaki jest, co robiliście? A i co wtedy stało się w klubie, że Mateusz musiał Cię ratować? 
- Jeden gościu się do mnie dobierał, a ja byłam lekko podpita. 

- Piłaś? 

- Nie mogłam na trzeźwo znieść widoku Mateusza z jakąś lalą. 

- I co dalej? 

- Zaczęłam tańczyć i podszedł do mnie jakiś facet. Na początku tylko tańczyliśmy, ale potem on zaczął się do mnie dobierać. Obmacywał mnie. I wtedy do akcji wkroczył Mateusz.

- Jak super bohater- zaśmiała się Ala

- Pobił tego gościa. Ja byłam w szoku. Potem wyszliśmy za zewnątrz i on.. powiedział, że mnie kocha. 

- Ty szczęściaro. Jak w bajce ! Ratuję Cię, a potem wyznaje miłość. 

- Nawet nie wiesz jak bardzo Go kocham. 

- I widzisz kto cię z Nim poznał? Kto załatwił Ci jazdę z nim? No wspaniała Ala ! Poproszę buziaka. 

- Serio jesteś stuknięta.- powiedziałam, ale spełniłam jej życzenie

- I za to mnie lubisz. 

- Ja Cię kocham! 

Nagle naszą rozmowę przerwał telefon. 

- To Mateusz- spojrzałam na wyświetlacz

- Odbieraj. 

- Cześć kochanie, już się stęskniłeś? - zaczęłam 

- No oczywiście, jak odjeżdzałem to miałem ochotę wrócić do Ciebie. 

- Słodziak, jutro na 14 obiad. Pasuję Ci?

- Oczywiście, będę punktualnie.

- To do zobaczenia jutro.

- Dobranoc księżniczko.

- Jaki obiad?- zapytała Ala, kiedy skończyłam rozmowę

- Mama chcę bliżej poznać Mateusza i zaprosiła Go na obiad.

- To fajnie z jej strony. 

Pogadałyśmy jeszcze chwilę o Mateuszu i o obozie. Ala opowiedziała co działo się u niej, a potem obejrzałyśmy komedię romantyczną i o 2 szczęśliwe odpłynęłysmy w krainę snu.

CDN(16-17)