Jeszcze z resztek zimy.
Długo nie pisałam i pewnie pisać nie będę. Może sporadycznie.
Co u mnie? Jestem najszczęśliwsza. Bo mam Ciebie, a niedługo będziemy mieli tak cudowny Skarb.
Spełniam się. Nareszcie. Problemów robi się tyle, że już prawie nic z poza nich nie widać, ale ja pierwszy raz w życiu jestem optymistką.
Kocham Cię ;* I Ciebie też ;)