Moja najukochańsza roześmiana mordka :)
Moja już od 2 lat i jednego dnia :*
Wczoraj rano na powitanie usłyszałam "Że Ty ze mną 2 lata wytrzymałaś to nic dziwnego, spokojny ze mnie facet. Ale że ja z Tobą wytrzymałem? To już coś." ;)
A gdzieś wyczytałam, że po takim właśnie czasie zaczyna się przyzwyczajenie, kończy zakochanie ... ;) Jak miło być czasem wyjątkiem od dziwnych zasad :)
Kocham każdego dnia coraz mocniej! :*
Inni zdjęcia: Mamy lipiec patusiax395... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24