Rozpływam się przy Tobie ... :* Czuję, że znalazłam to, na co zawsze czekałam. A raczej to Szczęście znalazło mnie ;) Dojrzewam przy Tobie i razem z Tobą :* Razem brniemy przez to wszystko, choć przez większość czasu rozdzieleni odległością 150 km ... Jak długo tak będzie, czas pokaże. Przemyślenia, przemyślenia, przemyślenia ... Jedno wiem na pewno: to Ty jesteś moją przyszłością. Brzmi banalnie? Może i tak, ale ważne, że My w to wierzymy, bo czego więcej trzeba? Trochę wiary i starań. Dla mnie wystarczy. Bylebyś był obok mnie ;*
Dziś powrót do Olsztyna i codziennej szarej rzeczywistości. Noworoczne postanowienia nieśmiało, ale jednak podjęte. Pewnie jak zwykle porywam się z motyką na słońce, ale nie ma nic gorszego niż nie mieć w życiu celu. Ten tydzień będzie straszny, a zwłaszcza 2 pierwsze dni, no i potem czwartek ... Na siłę uczę się optymizmu. Żeby znów nie wrócić do stanu sprzed kilku tygodni ... Nigdy. Dobrze, że byłeś wtedy przy mnie :*
Życie ostatnio uwielbia robić mi 'niespodzianki', wczoraj nawet dwie, już hurtowo. Nad tym nie zapanuję. Trzeba powstrzymać łzy i iść do przodu, bo inaczej można stanąć w miejscu, albo co gorsza, cofnąć się, a wtedy już naprawdę jest ciężko.
Niby wejście w nowy rok nic nie zmienia, po prostu data jest inna. Ale mam wrażenie, że tym razem jest inaczej. Po wszystkich niepowodzeniach zebrałam w sobie siłę i walczę. Czasem przez łzy ... Ale czas w końcu nauczyć się szczęśliwie żyć.