Kolejny zakręcony weekend. :)
Sobota i 18nastka Michała. :) Dalismy czadu :) Mam najlepszą ekipę na świecie :)
W piątek urodziny Roberta i nasza słodka niespodzianka Chcociaż, troszkę się na nas zdenerwował, ale był zadowolony, w końcu dostał swój wymarzony prezent. Nadal nie wiem czemu nie mamy wszyscy razem zdjęcia, tak ślicznie wyglądałam przewiązana kokardą. :)
Amatorsko biegam po suficie .. tak na mnie działasz .