Ej, to jest stamtąd jednak na poważnie jedyne w miarę normalne zdjęcie...
Dlaczego nie ma ani jednej phoci, na której byłaby chociaż połowa ludzi?
Przydałaby się teraz taka czterodniowa wixa Asterixa, bo ino zapierdol i zapierdol, co nie.
Wakacje... kurwa, aż w żołądku ściska. Przepiękne i różnorodne dwa mieszki, w ocenie ominąwszy co nie co - no, kurwa, niemal idealnie było.
Ach, a teraz polski. Zajmie mi dziś conajmniej dwie godzinki. Chyba, że Zeus pierdolnie mnie piorunem między ślipia i okaże się, że jestem miszczem wszystkiego. Czyli, że chujówka z pizdewką.
Ja pierdolę.
Nie pozdrawiam sw33ta$ni3, tak jak obiecałam, bo nie Ty. Siemanara.
Tylko fassqa z rana w autobusie z Kobanem sprawia, że wszystko jakoś dalej na ostro...
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24