photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 MARCA 2010

Zajebiście.

Hihihihihihihihihi, z radością opowiem Wam pewną historię!

Ale najpierw nadmienię, iż zdjęcie jest chujem - nie przedstawia niczego, nie posiada walorów artystycznych, lecz zajebisty syf, owszem, posiada, co raduje me oczęta w dniu dzisiejszym, hihi kurwa hi.

Więc niemalże z miejsca oto przechodzę do rzeczy...

Wżdy wiedziałam, że jestem popierdoloną, jednakowoż nigdy nie udało mi się sklasyfikować własnej osobowości do wytyczonego ścisłymi granicami stopnia popierdolenia. Owoż na tym nie znam się (jak zresztą na wszystkim).

Zacznę od sprawy świeżej, bieżącej, która umieszczona zostanie na początku tej popierdolonej, niedorzecznej wypowiedzi, gdyż znakomicie ów całokształt sytuacji wprowadzi właściwy klimat teraźniejszości.

Otrzymałam dziś świstek, fifek, sreberko, popłuczek, papierek, papiórczynek - mandacik w pojeździe Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Z własnej głupoty, tudzież doskwierającego braku czasu, oczywiście biletu miesięcznego imiennego nie posiadawszy, zmuszoną byłam kupować ulgowe. Jednakże, jak to w przewrotnym lub w, choć odrobinę, niestale biegnącym swym indywidualnym, oderwanym od innych, torem życiu bywa, bilet schował się, oczywiście sam, gdzieś w przestworzach płytkiej kieszeni pod czas gdy ja szukałam go gdzieś w przestworzach kieszeni głębokich. W celu wydobycia owego dokumentu uprawniającego do przejazdu, przysiadłam na wolnym siedzisku i wertowałam nieprzebyte ścieżki wewnątrz zakamarków mej odzieży wierzchniej i torby. Dzięki mojej nieprzeciętnej zdolności percepcji odniosłam sukces, lecz gdy wkładałam bilet do urządzenia kasującego, spostrzegłam zmianę światełka zielonego na czerwone - nie rozumiem do końca takiego mechanizmu i doprawdy, że tak się wyrażę, nie ogarniałam w ówczesnej chwili przyczyn uniemożliwienia mi odbycia tej najordynarniejszej na świecie czynności, jaką jest kasowanie, kurwa, biletu na terenie zasyfionego pojazdu komunikacji miejskiej. Zrezygnowaną będąc, przysiadłam na krzesełku i patrząc z melancholią na widoki przewijające się, całkiem jak w filmie kina drogi, poza oknem autobusu, wyczekiwałam nadejścia kata. Ów nadszedł znienacka i władczym gestem zginającej się dłoni wyraził chęć zerknięcia na mój bilet. Będąc osobą dość oszczędną w czasie, a także realistycznie nastawioną do życia, wcale nie liczyłam na ludzkie zrozumienie i miałam już przygotowany wcześniej dokument potwierdzający moją tożsamość. Każdy z nas powinien mieć w sobie jednak tę iskierkę nadziei, dlatego też oddając ów dokument w ręce kanara, dodałam tonem oznajmiającym, który cechował się spokojem i zdecydowaniem: "Nie zdążyłam skasować biletu". Natomiast kat, w postaci głupawego, otyłego żołdaka, odparł tonem, jak sądzę, niegrzecznym i ironicznym, ujawniającym jego brak szacunku do mojej osoby... Odparł... Odparł... Cóż odparł? Nie zacytuję słowo w słowo, jednak wiem, iż podał szereg argumentów mających za zadanie uświadomić mi, dlaczego postąpiłam niewłaściwie. Nie były one zbyt oryginalne, choć w swym brzmieniu dość logiczne, a więc znakomicie spełniały swą funkcję - wytłumaczenia mi, dlaczego mam zapłacić 70 zł (kosmiczna suma, nieprawdaż?). "Wiem co zrobiłam, a czego nie zrobiłam, nie utrudniam panu pracy, dlatego bez zbędnych słów proszę kontynuować spisywanie danych osobowych i wypierdalać, proszę pana." I do tego durny chuju.

Na tej historii póki co poprzestanę z przyczyn niezależnych ode mnie. Dodam tylko tyle, że jestem bardzo nieukontentowana tym, że nie przeszłam do kolejnego etapu olimpiady, jednakże raduje mnie wizja wolnego czasu w piątkowe popołudnie, spędzanego w doborowym towarzystwie, używając życia jak się należy samo przez się.

Wasz kochany Koteczek <3

 

 

Komentarze

~koban Borzych is very cute hehehe
17/03/2010 19:41:57
~zubiel po co sie mialam klocic za mandat o wysokosci 8 zl za moja glupote i brak legitki?! ;P
04/03/2010 17:29:39
~zlykitty taaaa Zubiel! pamiętam jak się kiedyś "kłóciłaś"... :D
04/03/2010 17:08:00
beautifulphotos dzyzys napisane jak krwia xD
kitty dawaj na %;DD!!
;***
04/03/2010 9:56:29
krejzijanusz ej mastalerz, ja bym sie klocila z tym kanarem albo poszla sie odwolywac od mandatu, ja nie wiem czemu ty to tak wzielas na klate na wstepie, dobra jestes;d 70 zl to 7 paczek szlugow i z reszty 3 mustaki
04/03/2010 0:10:26
~sentozlo Asia, złość piękności szkodzi, pamiętaj
03/03/2010 19:02:22
lenaaaxd ha ;*
03/03/2010 18:01:00

Informacje o zlykitty


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24