Moja jedynka z matmy zniknęła i jestem na czysto. Mój tata wczoraj wrócił z Karpacza i kupił mi zacne kapcie do chodzenia po domu :D Jutro i w czwartek nie idę do szkoły. W czwartek Robert przychodzi, a w piątek mam wigilie klasową. Robert u mnie spał w sobotę i ubieraliśmy choinkę, która się powaliła w niedziele -.-. Muszę jeszcze tylko jakoś posprzątać w domu, ale myślę, że zrobie to w ten weekend. Jutro idę szukać sukienki na studniówkę i muszę dokupić jeszcze kilka prezentów.
Jest straaasznie dziwna, ma wiele twarzy, ale lubię ją <3.
Gdzie jest śnieg?! T.T
"Skończyło się na tym, że we wczesnej młodości zacząłem kreślić niewidzialną granicę między sobą a innymi ludźmi.
Nieważne, z kim miałem do czynienia, zawsze zachowywałem pewien dystans,
starannie obserwując nastawienie ludzi, więc nie mogli się do mnie zbliżyć."
Użytkownik zimnoserc
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.