Nigdy bym nie uwierzyła,ze tak nieoczekiwanie i w taki sposób zmieni się moje życie.Wiele zrozumiałam i przeżyłam mimo mojego młodego jeszcze wieku.Nie jestem w stanie wyobrazic sobie ile zlych emocji i nieodpowiednich ludzi mnie jeszcze spotka.Wiele charakterow przede mna i wiele wyborow.Jednak mam nadzieje,ze zobacze w koncu teraz,ze moze nie jest tak zle i ze sa jeszcze cos warci ludzie na tym swiecie.Może i tak nie zawsze podejmuje dobre decyzje,bo zazwyczaj kieruje się sercem ale nauczyłam się,zeby nie dac zrobić się w chuja.Czas pokazał jacy są naprawdę ludzie.Ja uważam,ze jestem dobrym człowiekiem,chodź i mogłabym być jeszcze lepszym.Zawsze staram się być w porządku do każdego człowieka natomiast kiedy z drugiej strony widzę fałsz,nie to samo tzn,ze trzeba wyjebac takich mlotkow,na których nieustannie się rozczarowujemy.Wiem,ze jestem ciągle sobą,ta sama osoba i jestem z tego dumna.Po prostu nauczyłam się odpuszczać,nic na siłę i może tylko zmieniło się to,ze nie jestem już tak pozytywnie nastawiona przez to jak przez te lata zostałam traktowana przez różne osoby.Wierzę tylko w siebie,trzeba zawsze radzić sobie samemu i liczyc tylko na siebie.Dziękuję za te dobre nieliczne serca,które mają w sobie człowieczeństwo.Tak mało teraz jest takich ludzi,świat jest przerosniety syfem.Moim celem jest teraz odnieść sukces,wewnętrzny spokój i szczęście.