mój Mały Książe, piękny pan ze zdjęcia, trakeński kuc sportowy obchodzi dziś 11 urodziny. Nie mogę uwierzyć, że minęło już tyle czasu... Życzę mu, żeby kolejne lata upływały mu w doskonałym zdrowiu i żeby zawsze był taki wesoły i kochany jak jest obecnie... No i żeby nie musiał za mną tęsknić tak bardzo, więc jednocześnie sobie, żebym zdołała tak poukładać sobie życiowe plany, żebyśmy mogli jak najwięcej czasu spędzać wspólnie.
bardzo żałuję, że nie mam możliwości spędzić z nim tego szczególnego dnia... Ale na pewno odwiedzę go już niedługo, jak tylko wyzdrowieję na tyle, żebym była w stanie samodzielnie opuszczać łóżko i nie smarkała na kilometr. Przez zatkane katarem uszy mam problemy nawet ze skoordynowaniem myśli i słów.
Sto lat mój najpiękniejszy w świecie! <3