zdjęcie z Londynu ;)
zimno.
boże jak ja tęsknie nawet za tymi upałami gdzie było 30*C w cieniu i sie człowiek rozpływał.
a teraz? zimno, wiatr, deszcz. jesień. plucha.
no cóż w końcu wrzesień, szkoła, więc nawet pogoda się załamała.
od dzisaj miało być ciepło, a nie było. karygodne przekłamanie meteorologiczne -_-
szkoła, szkoła, szkoła... brak czasu mnie dopada co raz częściej.
juz klasóweczki zapowiedziane, już pierwsze tematy niezrozumiałe.
czekać tylko na ocenki adekwatne do stanu wiedzy :D
a po za tym...
nie brak mi niczego z przeszłości, do bycia szczęśliwą w teraźniejszości i do posiadania nadziei, że tak samo ( albo i lepiej ) będzie w przyszłości. :)
;*