photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LISTOPADA 2012

6

Zawsze oczywistym wydawało mi się, że jedną z najważniejszych cech prawdziwej przyjaźni jest bezinteresowność. Przyjaciel to ktoś taki, na kogo zawsze możemy liczyć. Pomaga nam nie mając w tym żadnego celu. Przyjaźń na pewno też jest wartością niematerialną. Jednak czy na pewno? Czasami odnoszę wrażenie, że w dzisiejszych czasach pod pretekstem przyjaźni próbujemy osiągnąć własne cele. Przyjaźnimy się z kimś, kto ma nam coś do zaoferowania. I nie mówię tu bogatej osobowości tylko o rzeczach bardziej materialnych. W swoim życiu spotkałam i poznałam mnóstwo ludzi. Wielu z nich uważałam za przyjaciół. Myślałam, że będą to znajomości na całe życie. Jednak czas pokazał zupełnie co innego. Urzeczywistniło się powiedzenie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Przyjaciele to ludzie, którzy zwykle spędzają ze sobą mnóstwo czasu. Ufają sobie, rozmawiają, zwierzają się z różnych sekretów, chodzą na wspólne imprezy i do kina. Jednym słowem świetnie się razem bawią i wspaniale czują w swoim towarzystwie. No i zawsze mogą na siebie liczyć. I właśnie tu bardzo często powstaje problem. Pomoc wymaga czasami dużego zaangażowania i poświęceń, a niestety większości nie jest to na rękę. Wszystko jest w porządku, kiedy jest miło, ale kiedy pojawia się problem, pojawiają się schody. Przyjaźń już nie jest taka kolorowa. W moim przypadku też tak niestety było. Kiedy potrzebowałam pomocy nagle uświadomiłam sobie, że jestem zupełnie sama. Zrozumiałam, że w sytuacjach najbardziej kryzysowych, kiedy potrzebujemy ich pomocnej dłoni, oni najzwyczajniej w świecie mają nas w dupie. Nie mówią nam jednak tego wprost. Zawsze mają jakieś wymówki, że niby chcą pomóc, ale nie mają jak. Takie historie nie raz gościły w moim życiu. Jedni zawiedli bardziej inni mniej, jeszcze inni jak na razie jeszcze wcale. Z większością wciąż utrzymujemy kontakty. Pozostał jednak duży niesmak, a tamte wydarzenia skłoniły mnie do pewnych refleksji na temat przyjaźni. Zrozumiałam, że w dzisiejszych czasach przyjaźń to bardzo przereklamowany towar, bo tak to chyba można nazwać. Doświadczenie sprawiło, że już nie jest taka ufna i nie tak łatwo zawieram nowe znajomości. Może to błąd... Może nie powinnam się tak zamykać na innych. Chociaż nadal mam dużo znajomych i ludzi, których mogłabym nazwać przyjaciółmi i na których jeszcze się nie zawiodłam, chyba staram się nie używać tego słowa. Różne wydarzenia i sytuacje sprawiły, że teraz nabrałam do ludzi dużego dystansu. Nie jestem już taka naiwna. Jestem bardziej ostrożna, bo nie chcę się znów zawieść. Już nie tak łatwo zdobyć moje zaufanie, które tak bardzo wielokrotnie zostało nadszarpnięte. Poza tym z przykrością muszę stwierdzić, że ludzie są bardzo dwulicowi. Często mówią nam to, co chcemy usłyszeć. Mają podobne zdanie na każdy temat, zawsze się z nami zgadzają udając fałszywych przyjaciół po to, by za naszymi plecami bez skrupułów nas oczerniać. Czasami mam wrażenie, że zgrana paczka przyjaciół na całe życie to widok, który można spotkać jedynie w beztroskich filmach. Ludzie poszukują różnych przyjaźni, ale kiedy już je znajdą zapominają, że przyjaźń należy pielęgnować. Przyjaźń to nie tylko dobra zabawa. W dzisiejszym świecie przyjaźń ma chyba inny wymiar. Ludzie mają dla siebie coraz mniej czasu. Każdy żyje w pośpiechu, goniąc za własnymi sprawami. Czasami ciężko zebrać wszystkich znajomych na raz. Ten pracuje, tego akurat nie ma w mieście, ten ma ważny egzamin, ten spotkanie z dziewczyną/chłopakiem ( tu chyba nawet się nie dziwie, może czasami lepiej pielęgnować miłość). Im jesteśmy starsi tym mamy więcej spraw na głowie i mniej czasu dla znajomych. Stajemy się coraz większymi egoistami. Postęp techniczny też nie przyczynia się do polepszenia relacji ludzkich. Coraz częściej wszelkie znajomości ograniczają się do rozmów telefonicznych, smsów, czy maili. Normalne spotkania są bardzo sporadyczne. Przykre, ale prawdziwe. Ostatnio coraz częściej zastanawiam się czy to ja ciągle natrafiałam na niewłaściwych ludzi, czy może to ze mną jest coś nie tak... A może wina nie leży po niczyjej stronie tylko świat zmierza w jakimś dziwnym kierunku...?

 

Dziękuje. Dobranoc.

Komentarze

demonofdeath Wypraszam sobie, nigdy nie miałam Cię w dupie...
03/11/2012 22:51:19
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika yeeep16.