Jest dziwnie , nie wiem co czuję.
I nie wiem po co robisz to wszystko skoro kochasz inną..
Ale jesteś moim przyjacielem,i muszę Cię zrozumieć.Nie chcę tego niszczyć, bo mi na tym zalezy,na Tobie.
Skoro ona chce odejść..pozwól jej, przyjdzie do Ciebie jeszcze z placzem, albo do osób które jej dobrze mówiły.
Bedzie wtedy miała doła, będziesz ją wspierać, i wtedy pokażesz jej że naprawdę ją kochasz..
Czemu nikogo nie chcesz posłuchać, każdy Ci dobrze mówi...
On Cię wykorzysta i kopnie w dupę I zobaczysz że przyznasz mi rację..
Ale Twoje życie , Twoja sprawa.
Z Anną lepiej,wszystko idzie w dobrym kierunku ,oby tak dalej <3
MIŁEGO WEEKENDU. bye <3