photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 16 CZERWCA 2014 , exif
148
Dodano: 16 CZERWCA 2014

Tak dziwni

niezrozumiali

nie pojęci

spłodzili coś co nazwali

napoili, nakarmili

podobno czegoś nauczyli

Droga była kręta

bo nie prosta

Czasem zarzucało ich w prawo

jego jednak częściej w lewo

Momentami z wiatrem szybowali

zagubieni w uliczce z kwiatów szczęścia

usypiali

takie czasem mi życie słali

Gdzieś na niebie

rozwiązania zaciekle poszukiwali

bardzo się zamartwiali

Zawsze nakarmieni nadzieją

w postaci lekkiego tlenu

wprost z rąk Boga Ojca zesłanego

do warg niesfornych

strun wulgarnych

jak niekiedy jego slowa

Szukali, znajdowali

problemy rozwiązywali

Samotni tak

ogołoceni

w ziąb życia zesłani

tak żyły schładzali

lecz moje zazwyczaj otulali

czasem spojrzeniem

czasem ramieniem

czasem przypadkowym myśleniem

Otulali jak zostawiali

kochali jak nienawidzili

widnokrąg wesoły odbierali

jak i euforią upijali

tak kochani

kochali

i zastrzegają się kochać wiecznie

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xyz30.