Dziś postanowiłem dodać zdjęcie dostarczające wrażeń estetycznych.
SIMONE SIMONS z EPICI !
Piękna kobieta. Ona wraz z całym swym świetnym zespołem mieli grać w ubiegłorocznej edycji Hunter Festu w Szczytnie, ale nie wyszło Najpierw myślałem, że oszaleję, bo rodzice mnie nie puścili, a potem okazało się, że nawet nie zagrali jednego przesyconego mrokiem i metalowym ciężarem kawałka
Nie przyjechali. A z Dobrego M. mam tak blisko...
Świat mnie nienawdzi. Ja nienawidzę świata. I ludzi. No, może oprócz siebie i...
Nie mogę zapomnieć !.
Moja egzystencja dnia dzisiejszego przyniosła sporo niespodzianek. Tych miłych niestety brak. Ale czy ja się spodziewałem czegoś innego? Oczywiście, że nie.
NIE MA PRZYSZŁOŚCI !
Nie ma nadziei...
Nie ma poprawy...
Nie ma nas .
Jest źle. Nie pamiętam kiedy było dobrze.
btw:
Pani z Epici nie ma kolorowych pazurków, o!
Skoro już tu tak epicko, czas na piosenkę. Ciężąr!