No hej Wam! :D
Rozmawiałam dziś z właścicielką tego cudnego, siwego bardzo umięśnionego (XD) konia.
Pozwoliła mi sie zajmować koniem, lecz na razie bez wsiadania, bo nie wie, jak jeżdzę (w sumie jej sie nie dziwię, bo mnie nie zna i równie dobrze mogę być rekreantem nie umiejcacym galopować). Więc praca z ziemi na razie tylko wchodzi w grę.
Dziś pierwszy dzień. Spędzilismy razem chyba ze dwie godziny.
Najpierw z pastwiska, "hej, jestem Monika i nie gryzę", czyli zapoznawanie się.
Potem ogarnianie, kto, jak i dlaczego, czyli pierwsze stwierdzenie odnosie charakteru.
Czyszczenieeee. Chyba go ponad 40 minut czyściłam, jak słowo daję.
Nigdy nie widziałam go z rozczesaną grzywą i ogonem. Wyglądał wtedy tak łaaadnie. Tylko ten brak mięśni... :/
Ale i to (mam nadzieję) będziemy mieli okazję zrobić.
Potem z nim poszłam na ujeżdżalnię i polonżowłałam chwilkę. Tak z pół godzinki.
Po koniu stojącym kilka miesięcy spodziewałam się raczej szaleńczego galopu i rodeo,
a zastałam konia, bardzo ładnie pracującego, co jakiś czas nawet szedł przez chwilkę zganaszowany,
więc myślę, że coś z tego będzie.
A potem poszlismy na dłuugi spacer po okolicy, poznając się na wzajem.
Dzięki temu wiem o nim sporo rzeczy, takich, które na pewno mi się przydadzą. c:
Także ten. JAAAAAARAAAAAAM SIĘĘĘĘĘĘĘ!
Inni zdjęcia: 18 / 06 / 25 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24