Co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem. Zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem. Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.
˙˙Nie mam zamiaru z tobą rywalizować, bo rozpierdalam Cię na starcie mała.
Wszystko co dobre zaczyna się po to , żeby po czasie się spieprzyło.
˙˙Niedawno byliśmy dziećmi a świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
Ufasz komuś ponad wszystko i nagle okazuje się, że to fałsz.
Byłeś tak wkurwiony, a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam, wyzywałam chociaż wiedziałam, że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się. Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam, że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się, opanowałeś furie. Moje ręce, które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami. Nastała cisza. Nie było już słychać serc, które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe. Oba pękły w tym samym momencie.
Kochasz? To jesteś. Nie? To nara, piątka.
Jedna chwila sprawiła że zdołał mnie zdobyć.
Muszę odpocząć, wypić kawę, uspokoić się, zapomnieć trochę o życiu.
Wiem ,że nie powinnam tego mówić, wiem ,że te słowa Cię zabolały. Ale zrozum nie dałeś mi wyboru.
Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno. I ciężko sobie wmówić, że życie jest˙ próbą, że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie. Kiedy odchodzą szybko ci, którzy żyli tak niewinnie. Co boli? To, że musisz tkwić bezczynnie. Faktów niewoli w wiecznym memento mori, wyrzucam smutek, zostawiam pamięć o nich. Twarze z przeszłości, duchy, których nie chcę wygonić !
PIOSENKA
http://www.youtube.com/watch?v=pBG4RsGtguM