To juz ten czas!
Tak wyglądało nasze 9-cio osobowe auto na Sycylii.
I zazwyczaj nie wyglądało tak ładnie :D
Tu bagaże były jeszcze ułożone, potem było juz tylko gorzej...
Dzisiaj pakowanie mnie czeka, bo już jutro wybywam na kolejną kwietniową wycieczkę. Może powinno to stać się moją tradycją? Byłoby miło!
Ostatnie pranie się suszy, jeszcze jedne zajęcia, pakowanie...
Ostatnia wizyta w kantorze, druk notatek z prawa.
Potem idziemy na urodziny do Kuby. Maciek, Angelika, Paulina, Mateusz, Piotr... trochę się nas ze studiów zbierze :D
A jutro rano... Autobus linii 122, lotnisko Gdańsk...
A potem Norwegia, Rygge, nocka na tamtejszym lotnisku, pojutrze Grecja, Kos :D
Moja siostra poleci pierwszy raz samolotem. Ciekawe jak to odbierze, ja po locie z Rzymu trochę znielubiłam latanie :D
No to idę!