siema, siema. z tej strony maajkel, urodzinowy włam dla natalki. w sumie zaczynam tę notkę pisać już teraz , o 14 , dzień przed, bo chciałbym się do tego przyłożyć. sam nie wiem od czego mam zacząc, co tu powinienem napisać, żeby to miało jakiś ład i skład. no w sumie znam natalkę 2 lata, być może dla niektórych niewiele, ale dla mnie to jakby całe życie. jak się poznaliśmy i tam nasze historie opisała ona u mnie na włamku 2 dni temu. dlatego ja chciałbym napisać coś innego.. co mi się podoba w natalce, dlaczego ją bardzo bardzo lubię?! to proste. otóż, z pewnością łatwiej nam było nawiązać kontakt dlatego, że oboje mamy wielki szacunek do michaela jacksona i w sumie dlatego nasza przygoda się rozpoczęła. podoba mi się w niej osobowość, jej zachowania, podejście do wielu spraw. cenię w niej otwartość, tą zajebistość, którą w sobie ma. ubóstwiam ją za to jaka jest, pozytywna strasznie! ma piękne włosy, piękne oczy, w ogóle jest pięknością! mam szczerą nadzieję, że będziemy się spotykać często jak wbijesz do suchej. wtedy tak mocno cię przytulę, no. pamiętam jak dzwoniłas do mnie z olgą, jak siedziałyście na balkonie u babci i ryłyście się z jakiś ziemniaków. potem na drugi dzień poszłyście kupić koszulkę torresa, a ja zaspałem z tego co pamiętam. nie zapomnę jak przyjechałaś, jakie to dziwne było, jak nie umieliśmy ze sobą rozmawiać, a potem jakoś to poszło.. jak wieszałaś się na tym drawnianym kurde, nie wiem jak to się nazywa, ale w parku to było. pamiętam jak poszedłem z olgą do sklepu, a ty tylko non stop pytałaś czy się lizaliśmy po drodze, słodkie to było. pamiętny koncert, na którym nie byliśmy w sumie, nie wiele wiem co się tam działo. wiem, że poszedłem tak po prostu, bo nie miałem co robić w domu. ty powiedziałaś, że poszłaś, żeby mnie spotkać. taaak. podobało mi się! chuj, że jakaś tam babka cię opieprzała, że stałaś na ławce i jej zasłaniałaś, ale właśnie tym mi zaimponowałaś, że jesteś sobą i nie obawiasz się niczego. spodobało mi się w tobie wiele cech, jesteś przede wszystkim zajebistą, ale to tak ogólnie.., spontaniczną (a spontany rządzą), wybuchową (a to kocham), śmiejącą się z wszystkiego (kocham się śmiać), niezwykłą dziewczyną. nigdy nie zapomnę jak poszliśmy tam na ławkę i jak miałaś pełen zapas w piórniku. te kuleczki, zgubienie twojego kuzyna. i śmiech.. - kurwa. - co? - zgubiłam kuzyna. , bezcenne. jeju, czuję się jakbyśmy się razem wychowali, jakbym wiedział o tobie wszystko. mniejsza o to, że tak nie jest, ale tak mi się wydaje. z tym księżycem też było ulala, ale ty to napisałas u mnie toż nie będę kopiował. cóż mogę dodać? że przez te wiele miesięcy wiele nas połączyło, a zaczęło się w sumie od niewinnego 'znasz go? gdzie on mieszka? wpierdole mu'. nie sądzilismy chyba, że historia aż tak się rozwinie. kurde czemu ja to tak pisze i pisze.. i pewnie już dawno nikt tego nie czyta, skończył dawno temu, albo ważne było 'siema, siema' i skomentuje 'fajne -,-' , ale mniejsza. mógłbym napisać na fejsbukowej tablicy 'wszystkiego najlepszego', ale chciałem zrobić coś oryginalniejszego, coś co zapamiętasz. żebyś wiedziała, że jesteś bardzo ważna dla mnie. to przed tobą się tak otworzyłem, nawet podałem ci hasło moje,a wiesz że nikt inny go nie zna? nikt xd. bo po prostu ci ufam, masz to coś do mnie do ciebie przekonuje. powiedziałem/napisałem ci wiele, ale w sumie cieszę się z tego. teraz może już całkiem tak przechodząc do życzeń.. cóż mogę życzyć? ty chyba najlepiej wiesz czego byś chciała, o czym marzysz. jako dobry przyjaciel chciałbym, aby spełniły się twoje najskrytsze marzenia, bo każdy je ma. aby jak najwięcej gwiazd spadało własnie dla ciebie! życzliwych ludzi wokół ciebie, pełnych dobroci. dużo miłości, aby cię przepełniała każdego dnia, poczucia harmonii i wewnętrznego wyciszenia, akceptacji tego kim byłaś i jesteś. wielu sukcesów, życia barwnego jak kolory tęczy, ciepła w sercu, uśmiechu na twarzy, a przede wszystkim oddanych, prawdziwych przyjaciół dla których wiele znaczysz.
do tego ania p. chciałaby dodać : Droga Natalko mam nadzieje,ze kiedys Cie wkoncu poznam , i bd przypalowo w 4 z aldona xD , z tego co michal mowi jestes niezwykla osoba i drugiej takiej jak ty nie ma , jestem beznadziejna w skladaniu zyczen no ale staram sie zycze ci aby kazdy dzien mial ksztal twoich marzen,zebys zawsze mogla powiedziec,ze jestes szczesliwa, duuzo milosci , zdrowia -to chyba najistoniejsze, hmmm co ci mozna jeszcze zyczyc aby twoja zajebistosc nigdy nie przeminela wszystkiego naj:*:) + aldona : dołączam się do Anii i Michała + życzę ci, abyś miała więcej tyłków do macania. xd i żebyśmy wszyscy rżeli. oczywiście musimy się spotkać :* .
notka by Maajkelonline.
zdjęcie ma słabą jakośc ;c
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO <3