kubeczki z pamiętnej nocy w Aleksandrowie.
dawno mnie tu nie było.
ale po co miałam tu być. i tak nikt tego nie czyta.
ale coś mnie naszło. w sumie fajnie tak coś tu napisać.
fajnie jest jak jest. ale mogło by być lepiej.
bo zawsze może być lepiej.
źle się dzieje na tym świecie.
ludzie daleko. jedni poszli, od drugich odeszłam.
a jeszcze inni nadal pozostają tak samo beznadziejni.
a nawet jeszcze bardziej.
i żądza mordu się we mnie budzi.
do kiedyś tam.