Dziewczyny, umieram ;p
Piszę drugą notkę, bo czuję się taka bezsilna.. Rano miałam silny ból podbrzusza, nasilił się po ćwiczeniach 8minute abs i buns. Myślałam, że po prostu powinnam robić te ćwiczenia rzadziej. Ból tak się nasilił, że ledwo leżałam. Pojechałam do lekarza, a po drodze ból zaczął promieniować na nerkę i przypomniało mi się, że mam mały kamień.. Męczyłam się cholernie, teraz kolka nerkowa mi przeszła, ale ciągle zmuszam się do wymiotów. Czuję się jakaś pełna, chociaż nie zjadłam dzisiaj dużo. Za chwilę pewnie znów pójdę wymiotować.
Zaraz zrobię edit poprzedniej notki i wyjdzie na to, że się paszę i nie ćwiczę..
Obym 'urodziła' ten kamień jutro, bo w czwartek mam wycieczkę.. Dziś czeka mnie jeszcze gorąca kąpiel, bo to podobno pomoże wydostać się temu kamieniowi.
Jest mi źle, nie mam na nic siły i gdyby mój żołądek nie był taki pełny, to chyba bym zrobiła sobie do jedzenia coś niezdrowego.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24